forum.wandaluzja.pl

[Tell]

Wysłany: Pią Maj 29, 2009 6:02 pm    Temat postu:

Jan M. Długosz, Agnieszka Krzemińska, UTWIERDZENI – O starożytnej sztuce fortyfikacji; POLITYKA Pomocnik Historyczny, 30 V 2009, s. 35-39

JMD i AK zwracają uwagę, że fortyfikacje były też MANIFESTACJĄ POTEGI. Babilon, Kartagina, Aleksandria czy Konstantynopol miały potężne mury, które jednak w czasach krytycznych zawodziły. II NOVUM autorów jest sugestia, że twierdze mykeńskie mogły grać taką rolę jak PIRAMIDY egipskie. Twierdze te były budowane techniką SKRZYNKOWĄ – jak nasze grody drewniano-ziemne.
NAJWSPANIALSZE mury w epoce mykeńskiej miała mieć TROJA a Rusini nazywali swój kraj Ziemią Trojana - tj. prawdopodobnie Parysa, który ocalił 10 tysięcy Trojan i otrzymał od Indry Kijów. JMD i AK podnoszą sprawę, dlaczego Achajowie nigdy NIE SZTURMOWALI murów Troi, natomiast jest opis bitwy i szturmu Hetytów na obóz grecki: najpierw była bitwa rydwanów, którą Hetyci wygrali. Potem był szturm Hetytów na obóz achajski, który polegał na zasypywaniu się przez obie strony kamieniami z proc, że wyglądało na ZAMIEĆ ŚNIEŻNĄ, w trakcie czego Hektor olbrzymim głazem NA WAHACZU strzaskał dwuskrzydłowe wrota obozu do którego wdarli się Anatolijczycy, zdobywając też omurowany nasyp w innym miejscu, gdzie król Likji (południowo-zachodnia Azja Mniejsza) własnymi rękami burzył drewniane blanki, żeby ułatwić wspinającym się po drabinach, ale wyszło kontruderzenie Achajów, że Anatolijczycy SKAKALI Z MURU.
Na filmach pokazywano obóz achajski jako PALISADĘ, gdy tu jest mowa o omurowanym wale ziemnym z drewnianymi blankami, a obóz był tak duży, że ukrył KILKUDZIESIĘCIOTYSIĘCZNĄ rezerwę, gdyż Greków było sto tysięcy na tysiącu okrętach. Parlamentariusz trojański mówi: WIDZIAŁEM WIELKIE ARMIE, ALE ACHIWOWIE SĄ NIEZLICZENI.
Grecy NIE MOGLI szturmować murów Troi, tak jak Polacy nie mogli szturować murów Smoleńska, gdyż nie można było zrobić drabin sięgających do strzelnic a wielkie fosy uniemożliwiały stosowanie machin oblężniczych. WSPANIAŁE MURY Troi mieli budować Posejdon i Apollo (s. 39), czyli Posejdon z Poznania i jego syn Innachos z Wrocławia. Eponimem Troi i Trojady był TROS, syn Erychtonosa z Bratysławy. Tros pokonał władcę Bebryków BYZOSA, zwiększając tym swe władztwo niebywale. Można to rozumieć, że Tros oddał Chejronowi z Płocka Kraków, Poznań, Wrocław i Bratysławę za pomoc w zdobyciu Złotego Rogu, stając się tym władcą Trojady czyli Bałkanów – i stąd 2 nazwy, Troja-Bizancjum.
Ponieważ Troja była agentem środkowoeuropejskiej metalurgii żelaza i stali więc Tros musiał uznawać ZWIERZCHNOŚĆ Posejdona z Poznania a potem Apollina-Innachosa z Wrocławia. Jeśli to Tros PRZEKOPAŁ BOSFOR, tworząc tym Morze Pontyjskie, które od bitwy z Arabami w Czarnym Lesie (Czerniowcach) nazwano Czarnym, to wymagało to dużej ARMII, którą mógł przywieść Dunajem Posejdon czy Apollo-Innachos – i stąd tradycja, że mury Troi budował Syn Posejdona.
Hissarlik u egejskiego wejścia do Dardaneli, który był cytadelą dla 3 tysięcy żołnierzy i marynarzy mieszkających w LEPIANKACH, budował natomiast brat króla Egejów Ozyrysa SET, który po wygnaniu z Włoch – bo taka jest pierwotna nazwa twego kraju – przygarnął Kar z Krakowa, prawnuk Posejdona, aby podporządkować sobie Pont – wobec czego Śnieżka z Pragi kazała Izydzie ZAŁOŻYĆ EGIPT.
Der Spiegel zamieszcza artykuł BIBEL-GUERTEL GEGEN PALEAESTINA (22/2009, s. 99), mówiący o archeologiczno-historycznym PARKU BIBLIJNYM wokół rzymskiej Capitoliny. Dziwi mnie tylko odkryty przez archeologów izraelskich Pałac Dawida, gdyż jak pisałem wielokrotnie to Filistyni osadzili Dawida za 50 szekli rocznie na HYKSOSKIM Salemie, który zrekonstruował Konrad Schick. Stąd Dawid zdobył bliźniaczy Syjon – gdyż były to świątynie traktatowe – atakiem komandosów przez syfon wodociągowy. Istniała też świątynia Jerozolimska, zbudowana po niewoli babilońskiej, gdyż Świątynia Salomona, jako cytadela na górze Syjon, była rekwirowana przez kolejnych zdobywców.

[Tell]

Wysłany: Sro Cze 03, 2009 9:25 am    Temat postu:

Zdzisław Skrok, WIELKIE PODRÓŻE – Ćwiczenia terenowe z archeologicznej wyobraźni, ISKRY Warszawa 2008

Przykład do czego prowadzi Krakowska Szkoła Archeologiczna Oskara Schindlera, szofera Boskiego Adolfa. Na str. 24 czytamy np., że w III w. pne. Germańscy Wandalowie z Jutlandii i Szlezwiku zajmują Polskę aż do Wisły. - To jest kazus wojenny z Wrocławiem, gdyż Kimeriowie po klęsce na Ukrainie ze Scytami w r. 705 pne przenieśli się do Galii zakładając nadreńską metalurgię żelaza, czego pamiątką są ZAMKI NADREŃSKIE. Z tego skorzystał Jan LICZYRZEPA z Janowic Wielkich wypędzając Pragermanów (kultura nordyjska) z północnych Niemiec, Jutlandii i Fionii, gdzie powstała kultura Jastorff. W r. 1125 pne. w związku z najazdami na Rzym Sejm w Krakowie przesiedlił Sklawinów z Jutlandii i Fionii nad Dniestr, co jest CZYTELNE archeologicznie. Slawinowie byli jedynym ludem słowiańskim, który nie przyjął KANCELARYJNEGO języka Wandalów Afrykańskich, i dlatego Bułgarzy mówią językiem „niezrozumiałym”. My mieliśmy imigrację Wandalów Afrykańskich, ale Czesi i Rusowie byli TYLKO Wandalami Afrykańskimi.
Nasza narodowa Wandaluzja mówi o przybyciu Wandaluza z wielkim ludem NA OKRĘTACH. Chodzi tu o Serenów (kultury amfor kulistych), których Akademie Nauk NRD i ZSRS wyprowadzały z Palestyny – skąd mieliby się wywodzić BLONDYNI. W Kielcach znaleziono petroglif, który ma odpowiedniki tylko w stanie Utach: Mówi on TEREN PATROLOWANY I OTRĄBIONY, a takich megalitów powinno być tam jeszcze 24, gdyż zostały zakopane na mocy ugody z kulturą pucharów dzwonowatych, przyznającej STALOWNICTWO kieleckie Egipcjanom. W Halle czy Jenie znaleziono sarkofag Starego Państwa, który w XIII w. został usunięty z krypty kościelnej na cmentarz, a w kościele k. Oslo jest mumia Indianina ANDYJSKIEGO.
Sprawy te zostały załatwione znalezieniem w r. 1980 pod palisadą krakowskiego Okołu Skarbu Wiślan, który można było odatować dendrologicznie, ale nie dopuścili do tego Amerykanie. Wg mej systematyki był to fundusz na budowę katedry I w Visby nas Gotlandii, ukryty przez Chęsę-Hanysa-Hanzę-Hansa-Amfiktiona przed zbliżającym się z Bratysławy Erychtonosem – co można SPRAWDZIĆ. 2 tysiące lat później Wandaluz przy pomocy Basków z Tartessu-Tangeru zbudowali Zamek Hamleta w Helsingorze a potem taki w Darłowie, ale poniósł klęskę na Woliniu. Jego następca Szreniawa doszedł jednak do górnej Wisły, ale wycofał się pokojowo przed Opiumowym Imperializmem Angielskim za Pilicę. Mumie Tocharów w Turkiestanie chińskim – którzy byli wypędzonymi przez Serenów na wschód Hellenami – są jasnowłose, co przeczy tezie Stasi o pochodzeniu blondynów z Palestyny.
U ZS jest rozdział Przyczółki Myken więc przypominam, że PIERWOTNYMI w tej technice były Cytadela w Kazimierzu Dln, Megalityczny Hradczan i Megalityczny Płock. Pochodziło to stąd, że Jur-Uranos wybierając się na Ural, w trakcie czego zbudował Białokamienną Moskwę, fragment której jest w akcie hołdowniczym Iwana Kality dla Gedymina i Łokietka, zabronił Krokowi i Kronosowi fortyfikowania techniką murarska, więc ci fortyfikowali się MEGALITYCZNIE. Skutkiem tego były zbudowane – dla eksportu żelaza – przez Kroka Mykeny a przez Kronosa Stonehenge. Najwspanialszy pałac mykeński odkryto w Pylos. Został on zbudowany przez Pelopsa z Poznania dla dystrybucji żelaz i stali, gdzie podpisał on z wezyrem Józefem konwencję na dostawy żelaza ŚLĄSKIEGO do Egiptu. Było to skutkiem zlikwidowania przez Serenów-Ariów metalurgii brdneńskiej, której pomnikiem jest Karlstejn.
Dziennik zamieścił tłumaczenie z Der Spiegel pt. NEFRETETE WRÓĆ! - Czy legendarny niemiecki archeolog Ludwig Borchardt dopuścił się przed stu laty oszustwa? (25 V 09). Schliemann otruł Hissalikiem Rosję i Francję, mechanizm czego zamieszczam w Wandaluzji, ale kogo u licha chciał otruć Borchardt? Schliemann zamawiał ARTEFAKTY u złotnika w Atenach i starał się o założenie pracowni fałszerskiej w PARYŻU, a teraz dowiadujemy się, że robiono też fałszerstwa w Berlinie!
W Dzienniku jest też artykuł Urszuli Ferenc ZAGADKA MACHU PICCHU (30-31 V 09, Podróże 7), że machu Picchu odkrył Hiram Bingham w r. 1911. Znaczy to, że Anglicy odrzucili moją tezę, iż HB, zięć Tiffaniego z Nowego Jorku, został wysłany w celu zamordowania Fawcetta, który szukał ropy naftowej, gdyż Anglia była pod WOJENNYM szantażem amerykńsko-niemieckim z groźbą LIKWIDACJI IMPERIUM przez embargo na ropę naftową, z czego wyszła dzięki znalezieniu ropy nigeryjskiej. HB szukał URUBAMBO, gdzie Inkowie ewakuowali swe skarby przed NAJEMNIKIEM Atahualpy Pizzarem, ale było ono puste. Znalezione tam przez HB olbrzymich kół żelaznych daje do myślenia, że skarby zabrał Aleksander Humboldt, gdyż Prusacy nie używali olbrzymich kół drewnianych zastępując je żelaznymi. Wg Testamentu Beneszów miało tam być ponad 6 tysięcy ton złota i drogich kamieni.
Wczorajsza Rzeczpospolita (2 VI, s. A13) zamieszcza artykuł Ryszarda Bugaja NIE ZDOLNI DO OBRONY INTERESÓW NARODOWYCH, w którym pisze on, że Donald Cudotwórca ogłosił, iż winę za przesiedlenia ponoszą Rządy komunistyczne PO ROKU 1945. Ponieważ jest to zanegowanie Dyktatu Poczdamskiego więc wypada zapytać, czy Donald Boleściwy jest faktycznie przydupnikiem Urszuli Sipińskiej, czy może Najlepszego Kopulanta na Świecie, PODWÓJNEGO Marszałka KGB?

[Tell]

Wysłany: Nie Cze 07, 2009 11:53 am    Temat postu:

GDYBY... - Całkiem INNA historia świata – Historia kontrfaktyczna, C 1999 by American Historical Publication, Inc; C 2008 DEMART S. A. Warszawa

Amerykanie uznali, że najbardziej brzemiennym w skutkach wydarzeniem po wystąpieniu Lutra w XVI wieku była bitwa pod Mohaczem, ale DZIWIĄ SIĘ, że Turcy nie oblegli Wiednia bezpośrednio po tym, ale dopiero, gdy był największą twierdzą w Europie, więc musiałem ich pouczyć, że była to jezuicka gra PRZECIW POLSCE, w której Turcy zyskali Mołdawię. Gdyby Turcy oblegli Wiedeń już wówczas to Jagiellonowie UTRZYMALIBY Czechy i Morawy DO DUNAJU a Wiktoria Wiedeńska byłaby półtora wieku wcześniej. Była to walka Najlepszych Wrogów – jak pod Lepanto, gdzie galeony hiszpańskie ROZSTRZELAŁY tureckie galery, bo miały 20 razy więcej dział, w czym mnie poprą dalmatyjczycy. Gdy nazwałem Portę Ottomańską „takim zajobem jak Związek Sowiecki” to hrabia Kurowski krzyknął WIĘKSZYM – z czym można się zgodzić w tym sensie, że liberalizm jest większym zajobem od komunizmu a najłagodniejszą formą bolszewizmu był stalinizm.
Mam kilka książek o SZALBIERSTWACH NAUKOWYCH, które kształtowały nawet historię, jak Troja Schliemanna, którą otruto Rosję i Francję a teraz Niemcy chcą otruć nią Anglię i USA. Jak pisze w Wandaluzji to Michaił Gorbaczow dojechał na Troi na Złotym Rogu do stolca genseka, a potem sprzedał karty Turkom za miliard dolców, co kosztowało Związek Sowiecki STO TYSIĘCY MILIARDÓW DOLARÓW. Nie wiem, czy Żelazny Kanclerz kazał Niemcom odwołać to szalbierstwa dopiero po otruciu Anglii i USA, ale nie bardzo wierzę, że Anglicy są AŻ TAK GŁUPI, żeby się dać otruć fekaliami pruskimi, więc jest to gra. Jednak kelnerem, który podał Rosji te fekalia był Aleksander Battenberg, którego prawnuk jest Królem Izraela i Satelitarnej Detekcji Złota, co jest większą sprawą od ubrania Jerzego III w kaftan bezpieczeństwa z powodu wojny amerykańskiej.
Oficjalnie winę za TUSZOWANIE Satelitarnej Detekcji Złota ponosi Prezydent Reagan – przez WYMUSZENIE Bułgarskiego Śladu zamachu na Jana Pawła II, co odnosiło sprawę do Polskich Nacjonalistów, którzy byli STRATEGICZNYMI sojusznikami liberałów (kominternowców) w Solidarności. To przyczyniło się do eksterminacji ich przez Jaruzelskiego i Wszystkie Służby Specjalne czyli masonerię, tak że przy Okrągłym Stole spotkali się już tylko lasaliści z marksistami, którzy obiecali Polskiemu Kościołowi karmienie wszystkich fekaliami pruskimi i hitlerowskimi, ale stalinowskimi już NIE czy wybiórczo.
Z tej racji mnie oskarżono, że KAZAŁEM Urszuli Sipińskiej zamordować Jana Pawła II a ją wyeliminowano przy pomocy 10 Profesorów WAT, którym Jaruzelski ROZKAZAŁ twierdzić, że Kowalski to szalbierz a Prawdzic to maniak – co może teraz potwierdzić TYSIĄC PROFESORÓW III PR, bo inaczej myślących OTRULI AMERYKANIE. Wytrucie Lowowsko-Wrocławskiej Szkoły Archeologicznej i Architektoniczno-Historycznej z powołaniem na OXFORD pokryto dziwną konkurencją, że prestiżowy uniwersytet angielski poszukuje wykładowcy historii Rosji – ale funkcjonalnej – obiecując przysposobienie do języka angielskiego, co Holokauści wygrali stręczycielsko.
Teraz Amerykanie muszą oddać Skarb Wiślan, choć ja poradziłem sobie beż niego na podstawie takich spekulacji: W Kruszy Zamkowej k. Inowrocławia zbadano starożytne sanktuarium animalistyczne NA FUNDAMENTACH zamku, a jedyną polską kulturą animalistyczną jest kultura amfor kulistych czyli Serenowie. Połączyłem ten zamek z pobliskim Grobem Księżniczek jako poległych z najazdem Helenów, tj prawdopodobnie Buzyrysem, synem Posejdona z Poznania, gdyż zamek był wyjątkowo prymitywny. W Ostródzie – ze względów oszczędnościowych – odbudowano zamek Krzyżacki w pierwotnym kształcie, i też wyszło COŚ TAKIEGO, czyli wg mej systematyki zamek Przedkrzyżacki. Zamki Krzyżackie były jednak budowane przez Serenów, którzy po śmierci Wandaluza w walce z Zeusem na Woliniu podbili pod wodzą Szreniawy Powiśle dzięki Egipcjanom z Wenecji jako kulturze pucharów dzwonowatych. Jak mówi tradycja to w czasie najazdu Serenów zamek w Dobrej na PomZach JUŻ STAŁ, wobec czego Serenowie nie byli twórcami architektury kasztelowej, choć prawdopodobnie zbudowali zamek w Darłowie.
Ta chronologia została potwierdzona badaniami na Górze Zamkowej w Kałdusie, gdzie zamku NIE BYŁO. Był tam kościół SPRZED Jura-Uranosa a Wzgórze Zamkowe NADSYPANO w XXVII w. pne, ale nic nie zbudowano. Wystawa przyjechała do Wrocławia, gdyż tylko ja tłumaczyłem ten fenomen: Zamek kazał zbudować Zeus po wylądowaniu Wandaluza w Darłowie, ale zdążono tylko nadsypać wzgórze a Szreniawie taki zamek nie był potrzebny, gdyż zbudował Średniowieczne Chełmno przenosząc tam port.
Podstawą finansową tych kaszteli była metalurgia powiślańska, zwana Żelazem Gdańskim, i bursztyn kopalny jako KADZIDŁO, które Saba i Salomon zastąpili mirą. Takich spekulacji mam ze 20.

[Tell]

Wysłany: Sro Cze 17, 2009 8:11 am    Temat postu:

W ostatnich daniach zniszczyłem FRANCUSKI Krzyżacki Gotyk Nadwiślański interpretowaniem go jako efektu długiej wojny Chalibów z Helenami. Kościołów Posejdona było we Wrocławiu 4, z czego zachowało się 2, i po jednym w Cieszynie, Krakowie, Sandomierzu, Zawichoście i Poznaniu. Posejdon zamierzał zbudować w Sandomierzu miasto na Wzgórzu Świętojakubskim a na Starym Mieście cytadelę – większą niż na Nowym Mieście we Wrocławiu – co zdaje się świadczyć, że zamierzał przenieść tam stolicę z Poznania.
Kilka lat po śmierci Posejdona wybuchło powstanie w Czechach, gdzie zginął następca Posejdona Buzyrys z synem Amfidamosem, z czego skorzystał Asklepios z Kamieńca Podolskiego zagarniając STALOWNICTWO kieleckie i tworząc GOTYK NADWIŚLAŃSKI.
W Gotyku Nadwiślańskim wyróżnia się GOTYK GDAŃSKI, który nie ma żądnej analogii. Wychodząc z wniosku, że Gotyk Gdański jest FELERANY – czyli nie został stworzony przez architekta a murarza – zaproponowałem sekwencje różne od niemieckich i polskich: Asklepios budował farę w Bieczu, który został odbity przez Innachosa – który budował most w Innsbrucku – i kazał temu warsztatowi ZBUDOWAĆ GDAŃSK.
Lwowsko-Wrocławskia Szkoła Archeologiczna i Architektoniczno-Historyczna została WYTRUTA na podstawie zleconej przez Krakowską Szkołę Archeologiczną od Boskiego Adolfa dla OXFORDU chronologii Gotyckiej Architektury Krakowa. Piękna metoda: Przywozi się małpę z Konga a ludek pada przed nią na twarz. Żydzi chcieli zarobić 200 miliardów dolców więc przywieźli do Oświęcimia Indiana Jonesa

[Tell]

Wysłany: Pią Cze 26, 2009 5:23 pm    Temat postu:

Krzysztof Kowalski, TERRA INCOGNITA, Rzeczpospolita, 26 VI 09, s. A22-23

Dobrze, że KK zamieszcza schematy grodów drewniano-ziemnych w Kaliszu, Wrocławiu i Gnieźnie, gdyż przy wrocławskich grodziskach na zamku Biskupim pracowałem jako komisarz WOAK podczas prac finansowanych przez premiera Bawarii, Franza Josefa Straussa, więc poznałem dokonane tam OSZUSTWA. Mieszko I chrzcił się w obecnej katedrze wrocławskiej, przy której stoi jego pomnik jako Jana Chrzciciela, a po chrzcie dał zamek biskupowi, który stał się Biskupi. Otóż wówczas Panowie Profesorowie PRZENIEŚLI dwór Bolesława III – największego polskiego wojownika – z Pałacu Chrobrego na Nowym Mieście do CHLEWNI na zamku Biskupim. Moja wersja została potwierdzona wykopaliskami na terenie Rektoratu UWr, gdzie znaleziono pieczęć Henryka IV, co wytłumaczyłem tylko ja, że gdy służący obudził księcia, że HALABARDNICY SĄ NA ZAMKU, to ten kazał mu ukryć pieczęć, która ten schował w szczurzym kącie. Pisałem o tym w Gazecie Robotniczej: OBRONA WYSPY KSIĄŻĘCEJ PRZED HALABARDNIKAMI.
Jest problem, dlaczego w Krakowie NIE MA ZAMKU BISKUPIEGO, który rozwiązałem dopiero ja – że zamkiem Biskupim był WAWEL a zamek Królewski był na Srebrnej Górze, gdzie była cytadela, którą pod koniec I wojny światowej Austriacy rozebrali do gruntu, ale plany muszą być w archiwum Habsburgów.
To że w Radomiu jest w mieście 80 ha terenu niezabudowanego jest zrozumiałe, jako targ BYDLNY – bo krzyżowały się tu 2 drogi bydlne: z Węgier do Warszawy lub Bydgoszczy oraz z Ukrainy do Bydgoszczy lub Poznania, gdyż wołowina była strategicznym wiktuałem marynistycznym.
W Radomiu jest sprawa prosta: Po zbudowaniu miasta to Refugium, bo nie był to gród mieszkalny, przeznaczono dla BYDŁA, które go tak rozdeptało, że został tylko PLAC. Przy budowie miasta zmieniono koryto rzeki a przy nowym korycie zbudowano ZAMEK, który powinien piętrzyć rzekę. Jest więc pytanie, kiedy budowano miasto a refugium przeznaczono dla bydła, co – sądząc z prymitywu konstrukcji drewnianych było bardzo wcześnie, prawdopodobnie za organizatora europejskiego handlu bydłem, greckiego boga Prapoczątku Jura-Uranosa, który wg zbadanej DENDROLOGICZNIE Europejskiej Atlantydy żył gdzieś w 48. wieku pne – co mamy szansę zbadać lepiej w RADOMIU.
Zresztą nie tylko w Radomiu, gdyż Budowla Czworokątna na Wawelu to prawdopodobnie grób Jura-Uranosa. Poza Wiślicą jedyna rotunda na Kielecczyźnie jest w Grzegorzowicach k. Rakowa, co wg mnie jest zrozumiałe, gdyż metalurgię kielecką utworzył Chęsa-Hanys-Hanza-Hans-Amfiktion budując na podstawie konwencji z Dionizosem z Tartessu-Tangeru STALOWNIE kieleckie. Nie znam architektury Radomia, ale Teresa Mroczko zamieszcza tam kościół bernardynów, chyba pierwotnie targowy. Jest to pochodna Gotyku Nadwiślańskiego Asklepiosa, ale w wersji śląskiej, tj. po odbiciu Kielecczyzny przez Innachosa. Mówiono, że radomski konserwator zaprosił kolesiów z Warszawy, gdyżś była gadka, iż kamienica do wyburzenia była własnością Jana Kochanowskiego. Ci zadziwić się nie mogli głupocie miejscowego folkloru, bo była to kamienica SECESYJNA – ale gdy kończono rozbiórkę to pojawił się portal Jana z Czarnolasu.
Mam przed sobą artykuł POZNAŃ DO POZNANIA (Andrzej Niezołek, Gazeta Wyborcza, 20-21 VI 09, Turystyka), który jest potwierdzeniem, że żydogermania zapłaciła córce szefa WYTRUTEJ Lwowsko-Wrocławskiej Szkoły Archeologicznej i Architektoniczno-Historycznej, prof. Koćce-Krenz, kopulantem żydowskim. Czytamy np. „Kilka lat temu pod stojącym przed katedrą kościółkiem Najświętszej Marii Panny archeolodzy odkopali pozostałości palatium Mieszka I z połowy X w. Co więcej – po zbadaniu terenu georadarem mają pewność, że pod prezbiterium kościoła znajdują się mury jakiejś budowli – czy to legendarna kaplica Dąbrówki?”. Pisałem kilkakrotnie, że budowla I to forteczna sypialnia z wartownią Chęsy po ucieczce z Krakowa – żeby śpiącym nikt gardeł nie poderżnął – gdy Erychtonos zbudował zespół na Lednicy; a budowla II to grobowiec Posejdona, na którym Dobrawa zbudowała LEGENDARNĄ kaplicę, która STOI.
Jeśli Chęsa zbudował wspaniała farę, która Prusacy rozebrali, przenosząc kapelana do kościoła pojezuickiego, to Poznań budował już Chęsa, który został wygnany przez Erychtonosa i Kronosa za Sudety, skąd dokonał aneksji Renu. Katedrę I w Magdeburgu zbudował Chęsa po wygnaniu z Wrocławia, by móc transportować żelazo brdneńskie do Kolonii, bo katedra ta była połączeniem stalowni w Jędrzejowie z katedrą I na Hradczanie, a katedrę II zbudowała prawdopodobnie Śnieżka po zawarciu pokoju ze Stafylosem, który wycofał się znad Renu, ale zbudował katedry w Lundzie i LUBECE.
AN pisze też, że przy ul. Zamkowej stał zamek Królewski Przemysława II, więc przypominam, że pisałem 23. razy do Ziobry i Kaczyńskich ws. otrucia Kowalskiego u Urszuli Sipińskiej, i odbudowy zamku Królewskiego w Poznaniu za BONY PODATKOWE, bo komitet Odbudowy Zamku NIE WIEDZIAŁ, gdzie ten zamek był – ale po raz 24. pisać nie mogłem, bo Mężydło ZDETONOWAŁ Kaczorów. Kaczory nie podziękowały mi za uratowanie Skarbowi Państwa stu mil zł, czy 99, bo balona wydano na prace studyjne.
To dowód, że w Poznaniu uprawia się OSZUSTWA z datowaniem C-14 – jakby brakowało tam drewna do badań dendrologicznych, przed czym we Wrocławiu TEŻ broniono się rękami i nogami, gdyż fałszowanie C-14 jest łatwiejsze i DROŻSZE a datowanie dendrologiczne jest precyzyjne, tanie i łatwe.
Tłumaczyłem GAMONIOM, że Poznań ŚLĄSKI to rysunek po aneksji Poznania lewobrzężnego przez Henryka I w r. 1229, gdy wyleczył rany w Gąsawy. Kazał on zbudować przy porcie na pl. Wielkopolskim skarbiec, gdyż zamek Królewski na Cytadeli się do tego nie nadawał, ale złota było tak dużo, że skarbiec POPĘKAŁ. Częścią Skarbca był kościół franciszkański, który Wazowie dali w r. 1628 jezuitom, którzy go pięknie wystroili. Właśnie przed tym kościołem w r. 1666 smażono jezuitów na wolnym ogniu, więc proponowałem danie tego skarbca z kościołem Urszuli Sipińskiej, która MIAŁA pieniądze na odbudowę. Żeby TUSZOWAĆ smażenie jezuitów datuje się farę pojezuicką na połowę XVII w.
Zamek Królewski – najwspanialszy po Hradczanie w Europie – Wazowie przebudowali na twierdzę, nadsypując 2 kondygnacje, które Prusacy wykorzystali na fundamenty i kazamaty artyleryjskie CYTADELI. Podobnie zrobił zrobił Gustaw Adolf w Szczecinie, zakopując zamki i pałace na Wałach Chrobrego, które Niemcy odkopali, odnowili i zametrykowali jako NOWE.
To, co pisze AN i Agnieszka Krzemińska z Polityki (Uzupełnianie Przeszłości, Wiedza i Życie, nr 6/2009, s. 22-29) świadczy, że Niemcy abnegują metrykowanie romańskich katedr nadreńskich Chęsą-Hansem a architektury kolońskiej Foroneuszem i Pragą – ale w takim razie potrzebny jest KONTRARGUMENT czy propozycja pozytywna, o jakich nie słyszałem. Gdy wydobywałem z SZAMBA Architektury Sztaufów Architekturę Kolońską to musiałem wzywać na pomoc Ukraińców, żeby wytłumaczyli Niemcom KIJAMI, że architektura Sztaufów to katedra w Mediolanie, fara w Ulm i prezbiterium katedry kolońskiej. Kilkanaście kościołów Kolonii budowano RÓWNOCZEŚNIE – więc KOGO było na to stać?
Niech Niemcy, miast częstować innych z szamba Architektury Sztaufów, powiedzą KOGO BYŁO NA TO STAĆ? Egipcjan stać było na budowę piramid, bo zdobyli – jako kultura pucharów dzwonowatych – stalownictwo kieleckie. Ja mam poza tym 3 asy, o których trąbię od dziesięcioleci: I to warsztat stalowniczy na zamku Biskupim w Płocku; II to skarb kultury badeńskiej w 2 baryłkach żelaznych z północnej wieży katedry płockiej, a III to Skarb Wiślan znaleziony pod spalona palisadą Okołu, który ZAREKWIROWALI AMERYKANIE, żeby skoczyć sobie w przepaść zafundowanego przez Flicka kanadyjsko-kalifornijskiego systemu energetyki wodorowej.
Dobrze, że Niemcy nie zgodzili się na zametrykowanie Architektury Kolońskiej Merowingami, bo tych NIE BYŁO NA TO STAĆ. Ja zrozumiałem to przy sprawie pałacu na zamku Królewskim w Płocku, jako KOPI rozebranego w 1106 r. pałacu Merowingów na Oversburgu – FLAGOWEGO Karola Wlk. Moją kwalifikację Architektury Kolońskiej, jako Foroneusza i Pragi, potwierdza DOSKONALE chronologia architektury chalibsko-heleńskiej.
Chejron kazał zastąpić palatium z półeliptycznym prezbiterium na zamku Biskupim w Płocku TREFLOSEM, w którego warstwie archeolodzy znaleźli ZDOBYTY WARSZTAT STALOWNICZY. Po zdobyciu Krokowa-Pragi Chejron kazał zbudować treflos na miejscu prezbiterium katedry I, zwany Rotundą Hradczańską – ale jako WIEŻĘ, którą widzimy jeszcze u Schedla, którego miedzioryt przedstawia Pragę podczas budowy przez Prawdziców katedry III w r. 964. Ta wieża stała się MATKĄ Kolonii, która powstała dlatego, gdyż Foroneusz i Praga chcieli przenieść metalurgię brdneńską nad Ren, ale po zbudowaniu tam KUŹNIC Berberowie, myśląc że to stalownie, kazali Helenom napaść na Nadrenię, którzy Foroneusza zabili.
To metrykuje katedrę na zamku Biskupim w Płocku jako Chejrona a Grób Księżniczek w Kruszy Zamkowej jako zabitych przez Helenów wspierających Lyrkosa pod Płockiem, który dał zdobyty tam warsztat stalowniczy Apisowi w Nowogrodzie, który założył Metalurgię Ryską, awansując na Historycznego APOLLINA. Jak mówiliśmy wielokrotnie to Lyrkos przerwał budowę poznańskiej katedry II, takiej jak we Wrocławiu, i kazał zbudować obecną katedrę DUŻĄ. Ponieważ zażyczył sobie Kolońskiego Treflosa – a murator nie wiedział, co to jest – więc zbudował Uszy. Lyrkos kazał te Uszy przebudować na wieże, które mamy na miedziorycie RVINA, ale Kazimierz I kazał wieże rozebrać z pozostawieniem Uszu jako kaplic.
To tłumaczy też dlaczego katedrę poznańską budował murator z KIJOWA LUB LUBEKI? Lyrkos był na konsekracji katedry nowogrodzkiej a katedrę w Lundzie zbudował jego stręczyciel Stafylos NA PODSTAWIE katedr nadreńskich i Architektury Kolońskiej, ale gdy okazała się 3 razy droższa od poznańskiej to przy budowie Lubeki poprosił Lyrkosa o warsztat z Poznania, który UNIKNĄŁ błędów poznańskich. To POTWIERDZA, że katedrę II w Magdeburgu zbudowała Śnieżka z Pragi.

[Tell]

Wysłany: Pon Cze 29, 2009 7:24 pm    Temat postu:

Ciekawe, komu teraz Niemcy dadzą pieniądze na KNEBLOWANIE MNIE za architekturę kolońską i nadreńską jako Foroneusza i Pragi, bo Merowingowie byli ponoć na to ZA BIEDNI, a Francuzi za Gotyk Nadwiślański Asklepiosa? Brytyjski marszałek spermy jerozolimskiej został pochowany nędznie a nałożnik Boskiego Adolfa MUSIAŁ popełnić samobójstwo. Mój wniosek z Merowingami był zresztą konstruktywny, bo wydobywał Kolonię z SZAMBA Architektury Sztaufów, co dawało JAKIŚ MANEWR – a już ponad ćwierć wieku temu zauważyłem, że im bardziej odsuwa się datowanie architektury polskiej i niemieckiej w przeszłość, tym jest ona BARDZIEJ FUNKCJONALNA.
Ponda 25 la temu uratowałem płocką skarpę, która zsuwała się do Wisły, głosząc mądrość z austriackiego podręcznika saperskiego, że jak less dostanie wody to się robi G – wobec czego nie potrzeba technologii AMERYKAŃSKIEJ tylko wodomierza w każdym płockim domu, za co komuniści nie podziękowali mi. Poszedłem za ciosem głosząc, że zamek Królewski w Płocku – który runął do Wisły w czasie renesansowej przebudowy przez Królową Bonę z powodu nieszczelnego wodociągu był kopią zamku cesarskiego w Kolonii, rozebranego przez mieszczan w r. 1106.
Skłoniła mnie do tego sprawa BLIŹNIACZYCH Wartowni na zamkach w Norymberdze i Chebie, co tłumaczyłem, że Merowingowie wysłali warsztat pałacu kolońskiego do przebudowy zamku w Norymberdze, ale zaistniała potrzeba fortyfikowania Chebu, który w 568 został zdobyty przez Lecha Afrykańskiego i oddany Czechowi a warsztat koloński otrzymał zadanie wzniesienia pałacu w Płocku, o czym może świadczyć Biblia Płocka Bolesława III i ikonografia Płocka.
Władysław Herman, po zbudowaniu pałacu w Płocku, w który teraz jest Więzienie, dał pałac POPIELIDÓW na Starym Mieście Ottonowi z Bambergu na SZKOŁĘ, zaś na terenie byłego zamku Królewskiego, którego pozostałości Prusacy przebudowali na Koszary i powstał wykop kolejowy, jest teraz Ogród Zoologiczny. Ulokowano też Zoo w zamku Królewskim ŁOBZÓW w Krakowie. Po pogromie uniwersytetu ŚWIECKIEGO na Kazimierzu król dał żakom Wawel – żeby nie zwracać go biskupowi – i wyniósł się do Łobzowa, ale Andegaweni wygnali żaków z Wawelu.
Podobna sprawa jest w Kaliszu, który w l. 558-568 był wojenną stolicą Polski. Ubawili mnie archeolodzy, którzy szukali tam BUDYNKU mennicy, która musiała być na zamku TYNIEC, który był z KATEDRĄ na Ostrowie Tumskim. Zamek, gdzie jest teraz cmentarz Wojenny, i katedra zostały rozebrane represyjnie przez Henryka I z Wrocławia, który przeniósł arcybiskupstwo do Gniezna, że nazwa Tyniec przetrwała w postaci pól, gdzie były spędy bydła ukraińskiego.
Zastanawia mnie, że zamek Wysoki w Malborku jest tak prymitywny, że należy go lokować chronologicznie PRZED katedrą w Królewcu (Asklepiosa?) czy Gotykiem Gdańskim (Innachosa?). Katedra II we Wrocławiu (Chęsy?) ma – ponoć oryginalne – sklepienia ŻAGLOWE, wymagające stali ZBROJENIOWEJ. Znaczy to, że dopiero przy deficycie stali zbrojeniowej zaczęto budować GURTOWO i ŻEBROWO. U nas architektura gurtowa – w postaci STALOWNI KIELECKICH – jest wtrętem obcym, powstałym na podstawie konwencji Chęsy z Dionizosem z Tertessu-Tangeru, który przysłał muratorów z Iberii. Z tych racji sklepienia ŻAGLOWE były niszczone dla rabowania stali zbrojeniowej, które zastępowano sklepieniami żebrowymi.
Jest to wniosek dla chronologii Malborka, który wg mnie został ROZBUDOWANY przez Prawdziców organizujących konkurencyjne wobec Szczecina-Gniezna obchody milenijną, na które zaprosili bojkotowanego przez katolików Roberta Złodzieja, co było powodem nagłego wyjazdu ze Szczecina cesarza.
Dom Wielkiego Mistrza przypisywałem Henrykowi I z Wrocławia, który podczas krucjaty przeciw Czyngis Chanowi w l. 1222-25 urzędował w Malborku, jako KOPI Domu na Wzgórzu Polskim we Wrocławiu, który w l. 899-955 należał do Prawdziców. Podczas wykopalisk na Wzgórzu Polskim Cempa mi odpowiedział: JA, JAKO URZĘDNIK, MOGĘ SIĘ KIEROWAĆ WSKAZANIAMI MAŁACHOWICZA LUB CZERNERA – więc wyrzuciłem go, ale Hawryluk jest od niego silniejsza, bo jej ojciec był słynnym koruptantem a ona PRZEŚCIGNĘŁA GO.

[Tell]

Wysłany: Nie Lip 05, 2009 9:24 am    Temat postu:

Sebastian Wieczorek, OD MASKI DO STARKI – Stolica Śląska Opolskiego, Gazeta Wyborcza, 4-5 VII 09, Turystyka 6

SB pisze, że największy w Polsce Ratusz staromiejski w Opolu jest kopią PALLAZZIO VECCHIO we Florencji, choć ostateczny kształt nadała mu dopiero przebudowa w l. 30 XX wieku. Medyceusze ZALEGALIZOWALI zaś swój kapitał napisem na pałacu: BOGACTWA KARKONOSZY UCZYNIŁY NAS PANAMI. Wg mej Wandaluzji to nazwa POLSKA pochodzi od Opola, gdyż po podboju czeskich Łużyc i Miśni (między Łabą o Solawą) w r. 989 Bolesław Chrobry urzędował w Opolu, skąd w r. 992 zajął Poznań a w r. 995 SZTOŁECZNY Szczecin – czyli że obecną katedrę gnieźnieńską zbudował w l. 992-95.
Nazwa Opole pochodzi od APISA-Apollina, bo po śmierci Foroneusza w Koblencji Innachos dał Kraków Karowi a Opole Apisowi. Wkrótce umarła Praga – może z Forioneuszem – bo Śnieżka wysłała Apisa do Włoch jako protektora Horusa Ozyrysowicza, gdzie ci zbudowali katedrę wenecką a skapitulowanego Seta przyjął Kar, każąc mu zbudować zamek książęcy w Opolu. Kar wyprawił się potem na Złoty Róg anektując Troję-Stambuł i dając Setowi Azję Mniejszą, gdzie ten zbudował Hissarlik. Gdy Niemcy zorientowali się w powinowactwie Pasieki i Hissarliku to wpadli w panikę i zamek rozebrali wybierając nawet fundamenty – czyli że z nienawiści do Polski strzeli sobie w D. Dr Zin mówił, że gdy rozbierano zamek opolski – po Ołbinie Polską ŚCIANĘ PŁACZU – to Ślązaczki przyprowadzały wnuków i mówiły: TO ROZBIERAJĄ POLSKĘ.
Z tego wychodzi mi sprawa jeszcze bardziej niesamowita. Podczas wykopalisk na Ołbinie Franza J. Straussa tłumaczyłem gotyckie zamki na Ostrowie i Piasku WOJENNĄ KONFRONTACJĄ na Młynówce: Północni zbudowali na Ostrowie olbrzymi gród RUSZTOWY, wobec czego Południowi MUSIELI budować II kościół Mariacki, żeby widzieć, CO się za tym wałem dzieje. W odpowiedzi Północni musieli budować 2 olbrzymie wieże, żeby widzieć, CO SIĘ DZIEJE ZA TYM WIELKIM KOŚCIOŁEM. Ta spekulacja utrzymała się, ale została zepchnięta do podboju Śląska lewobrzeżnego przez Asklepiosa, który zdobył Wrocław Staromiejski, budując 2 wielkie kościoły na wzór katedry lwowskiej: św. Doroty i Mariacki II na Piasku, ale po zaślubinach Foroneusza z Pragą musiał się wycofać za Wisłę.
Ciągle DZWONIŁO MI – i mówiłem o tym Panom Profesorom – że Dom Wielkiego Mistrza w Malborku, jako KOPIA Sypiali na zamku Królewskim we Wrocławiu, to architektura ta powstała na zamku Biskupm. To prowadzi zaś do wniosku – że Sypialnię zbudował Innachos po odzyskaniu Wrocławia Staromiejskiego, a Dom Wielkiego Mistrza w Malborku Asklepios – co wymagało Aktu Pokojowego.
Ostatnio znalazłem do tego SALTA nowy argument, w postaci zamku w Pabianicach – przebudowanego renesansowo zamku gotyckiego TEJŻE architektury. Pabianice są tu ważne, jako punkt rozrządowy Kanału Przemysłowego, który musiał budować Innachos po podboju przez Asklepiosa Kielecczyzny. DOWODAMI jest zamek w Siewierzu, gdzie kanał mógł być przecięty z Krakowa, i kościół w Gidlach. Ponieważ w Malborku zamek Wysoki się na mieszkanie nie nadawał więc trzeba było zbudować pałac dla eksportu metalurgii POWIŚLAŃSKIEJ.
Moi adwersarze bili mnie tu Potęgą Nuklearną Francji, w postaci Kochanka i Nałożnika Boskiego Adolfa, oraz Pałacem Papieskim w Awinionie jako pierwowzorem Domu Wielkiego Mistrza – co jednak ABSURDALIZUJE Architekturę Krzyżacką. Ja uważałem i uważam za miarodajne badania dendrologiczne, których ŻĄDAŁEM jako komisarz WOAK, a skoro ignorowano mnie na PWr i PW to widocznie na podstawie Potęg Nuklearnych USA i ZSRS tudzież Satelitarnej Detekcji Złota. To jednak daje mi prawo do tezy, że zamek Papieski w Awinionie został zbudowany dla eksportu żelaza brdneńskiego po podboju przez Helenów Nadrenii, gdy Praga musiała budować kanał Ren-Rodan. Żelazo transportowano kołowo z Pilzna do Ratyzbony, pagajami w górę Dunaju i przewłoką do Renu.

[Tell]

Wysłany: Nie Lip 05, 2009 9:45 pm    Temat postu:

Neolityczni Królowie Mórz przeniesieni na Europejską Atlantydę

[Tell]

Wysłany: Sob Lip 25, 2009 3:01 pm    Temat postu:

OT, TERRA INCOGNITA, Tylko Polska, 23 07 2009, s. 10

Artykuł ten już omówiłem na Historii Politycznej www.wandaluzja.com tylko BEZ autora Krzysztofa Kowalskiego, za którego podpisał się OT. Kiedyś znalazłem w TP mój rozdział z książki „Incydentu nie było” (Gdańsk 2001) i nie miałbym zastrzeżeń, gdyby pan LB mnie o tym powiadomił, ale on wolał dokonać przedruku z nowojorskiego Polskiego Przewodnika.
Wykazałem, że gród drewniano-ziemny w Radomiu NIE MA FAZ ROZWOJOWYCH, gdyż stał się NIEPOTRZEBNY wobec budowy Starego Miasta i zamku – więc gród oddano handlarzom bydła, które ROZDEPTAŁO GO. W omówieniu TI Kowalskiego piszę, że ponieważ radomski kościół bernardynów jest gotykiem nadwiślańskim Asklepiosa, ale wersji śląskiej, więc widocznie Radom został założony przez Innachosa z Wrocławia, który ożenkiem syna Foroneusza z Pragą zmusił Asklepiosa do wycofania się za Wisłę. Było to w I poł. V tysiącl. pne, co łatwo sprawdzić DENDROLOGICZNIE, o co prosiłem wielokrotnie.
Ponieważ nacjonalista LB stanął mężnie PRZECIW MNIE w Radomiu więc ja muszę się wycofać do Kielc, które mają 4 tysiące lat historii a legendarnych dziejów jeszcze więcej z wnioskowaną przeze mnie budową STALOWNI kieleckich przez Chęsę-Hanysa-Hanzę-Hansa-Amfiktiona na podstawie konwencji z Dionizosem z Tartessu-Tangeru. Stalownie te okupował Asklepios z Kamieńca Podolskiego, który zburzył mury forteczne, toteż pozostały one tylko w Sulejowie, którego nie zdobył.
Wszyscy się zgodzą, że strategicznym punktem Kielc była KADZIELNIA, od której – jak pisze X-wieczny kronikarz Prokosz – miała pochodzić nawa Kaganowo i majestatyczny tytuł Kagana. Został on zaniesiony na Wschód przez Lecha II, brata Wandy, który wobec wystąpienia cesarza chińskiego jako spadkobiercy Ordy Huńskiej wypędził Hunów z Mongolii i obalił chińską dynastię Ti, pozostawiając tylko tych, którzy się zadeklarowali jako TURCY.
Pozostałością cytadeli na Kadzielni, zlikwidowanej urządzeniem tam przez biskupa kamieniołomu i wapiennika, zdają się być Tarasy Widokowe, z których jest najlepszy widok na miasto i górę Telegraf, gdzie Emeryk Stefanowicz urządzał telegraf z Kruszwicy do Nitry. Wobec tego należy zbadać, czy budynki na Tarasach nie są pozostałością pałacu KAGANÓW. Nazwa PEŁKA pochodzi zaś od mauzoleum królowej Sarmatów Diany, jako przezwisko od cienkich kolumn KOPII świątyni Artemidy-Diany w Efezie, którą Diana kazała odbudować jako ANTYALEKSANDROWSKI protektor Azji Mniejszej.
Bodaj kronika nowogrodzka odnotowała pod r. 1260 zburzenie przez Tatarów w Polsce PIĘKNEJ ŚWIĄTYNI Z BIAŁEGO KAMIENIA, co jest zagadką, gdyż w Polsce białego kamienia budowlanego nie ma. Wobec tego mogło to być mauzoleum Diany, którą na import marmuru i kolumn z Grecji było stać – z której to racji Diana mogła ześluzować Nidę. Zwracam więc honor milicjantowi z Bytomia, który ubawił mnie, że głowica koryncka została przywieziona z Grecji.

[Tell]

Wysłany: Wto Sie 18, 2009 7:02 pm    Temat postu:

Bartosz Nowacki, INTRUZI ZNIKĄD, Wiedza i Życie, VIII 2009, s. 56-59

Znalazł się gamoń, który ROZWIĄZAŁ zagadkę Ludów Morza, powtarzając archeologów włoskich i niemieckich, że przybyli na Bliski Wschód z ITALII. Jest dobra książka TAJEMNICE STAROŻYTNEJ ŻEGLUGI (Tadeusz Łoposzko, WM Gdańsk 1977) tłumacząca zagadkę Ludów Morza imigracją z AMERYKI, z racji megalitów na Bahamach jako cywilizacji WIELORYBNICZEJ, używanie przez PIÓROPUSZY itd. Ja temu zaprzeczyłem się, gdyż Frygowie byli z Pragi a Moskowie z Kielc. Achilles urodził się w PÓŁNOCNEJ, MROŹNEJ KRAINY, a Indra – jak twierdzili to indyjscy studenci z Anglii – w Krakowie.
Sprawa zaczęła się od podpisania konwencji wezyra Józefa z Pelopsem z Poznania na dostawy śląskiego żelaza do Egiptu, co dało Żydom ŚWIATOWY MONOPOL ZŁOTA, bo nabywali żelazo i stal w Pylos na wagę miedzi a sprzedawali w całym pasie ZWROTNIKOWYM na wagę złota. Konwencję tą zerwał dopiero faraon Jechnaton dająć Słowianom Cyrenajkę, wobec czego Żydzi musieli się z Egiptu wynosić, wywożąc jednak olbrzymi skarbiec sueski do Arabii. Słowianie zbudowali zaś w Afryce Serenę, skąd była droga wozowa do Czadu, gdzie była kość słoniowa i Złoto Ghany – czyli że wybryki PRZECIW Złotu Afryki są tu małowarte.
Nazwa Palestyny pochodzi od Filistynów, jak Egipcjanie nazywali pozostańców aryjskich w Kaananie, którzy nazywali siebie PALLASTYNAMI, od Pallas-Ateny, jaką to świątynię zbudował swej matce Erychtonos na Bielanach krakowskich. Pallas znaczyło ŁABĄDŹ, gdyż przy pałacach i świątyniach hodowano łabędzie, w tym śpiewające i stąd np. Pilica. Ludy nazywane SARDANAMI nazywały się od wspólnej nazwy Słowian i Ariów SERENAMI, od czego urobiono nazwę Sarmatów.
Pelops zbudował najwspanialszy pałac mykeński w Pylos dla dystrybucji żelaza śląskiego. Ponieważ stalownictwo śląskie walczyło z kieleckim więc Synowie Posejdona z Poznania zafundowali wojnę trojańską, żeby zniszczyć Troje na Złotym Rogu, która miała 250 tysięcy mieszkańców, przy pomocy stu tys Achajów. Oblężenie Troi zbankrutowało stalownictwo kieleckie, wobec czego Ariowie musieli się wynieść do Indii – ale Indra zemścił się na pieniaczach oddając Kijów Parysowi, który uratował 10 tysięcy Trojan.
Twierdziłem, że Iliada Homera jest poetyzacją znalezionych w Ilionie-Canakkale protokołów frygijskiego śledztwa ws. zaginięcia Achillesa, a dziś uważam, że było to śledztwo Naupliosa-Neptuna ze Strzegomia ws. zamordowania pod Troją jego syna Palamedesa, które zostały wykorzystane ws. Achillesa. Nauplios okazał się genialnym śledczym, gdyż ostrzegł Diomedsa iż Odyseusz chce go zabić, a wkrótce potem Diomedes prowadził przez obóz nagiego Odyseusza płazując go mieczem a obaj oskarżali się o zamordowanie Palamedesa.
Nauplios ścigał Odyseusza po morzach i oceanach, a gdy ten dokonał podboju Włoch przez Italików z Kolonii to zwabił go na Sycylię, gdzie w Palermo Odyseusza aresztował Polifem i chciał ZJEŚĆ. Po oślepieniu Poilfema Odys był jednak bankrutem więc poddał się Neptunowi, który zawiózł go do Florencji i dał czarownicy Florze, która używała herosa do ciągania wózka. Miałem profesora, który mawiał, że Niemcy i Kościół robią ze Słowian baranków bożych – ale to Neptun ze Strzegomia zrobił z Odyseusza osiołka. To Neptun zbudował prawdopodobnie obecną farę strzegomską.
Eksponentem Złota Afryki, które znalazłem jako żydowska hipoteka Rzymu, był Berlusconi. Wygląda na to, że Berlusconi dogadał się z Putinem, że lepiej będzie, jak Rzym zajmą Turcy niż Wandalowie; w związku z czym teoria o pochodzeniu Ludów Morza z Włoch, które dopiero kilka lat później zostały podbite przez Italików z Nadrenii-Westfalii. Sulejman Wspaniały nie podbił jednak Włoch, gdyż podczas oblężenia Oranu został skontrowany polsko-moskiewską wyprawą na Powołże – co było fundacją Mocarstwowej Rosji – a Ali Akca strzelał do Jana Pawła II wcale nie dla ZNISZCZENIA talibizmu, w której to racji Wandalowie niszczyli rzymskie kościoły – ŻEBY FRANCJA NIE BYŁA AFGANISTANEM.
Ali Akca OGŁOSIŁ protektorat nad Złotem Afryki, którym to protektorem okazał się Berlusconi, który – dzięki sojuszowi z Putinem – oparł protektorat na fekaliach pruskich, którymi Niemcy otruli Rosję, Francję i Związek Sowiecki, a teraz, DZIĘKI Satelitarnej Detekcji Złota, częstuję nimi Anglię i USA. Żelazny Kanclerz miał powód do otrucia Rosji i Francji – bo bał się węgla kuźnieckiego – ale teraz chodzi o światowe władztwo Żydogermanii, WYPŁACALNEJ z Satelitarnej Detekcji Złota, podobnie jak Żydzi wsadzili sobie świat do kieszeni konwencją Józefa z Pelopsem.
Kaczyńscy odnieśli sprawę do Berlusconiego dając kamisarzowi Skarbu Stalina 10 lat więzienia za próbę oddania Skarbu Stalina MAFII, a ponieważ protektorem Skarbu, jak stwierdził sąd, był Jan Paweł II, więc logiczne było wyeliminowanie go PRZEZ TĄ MAFIĘ. Kaczyńscy musieli się opierać na mym zeznaniu przed sądem w Stuttgarcie. Główną osobą procesu nie wydaje się tu komisarz Skarbu Stalina tylko NAJLEPSZY KOPULANT, którego Kanclerz Merkel wydała Amerykanom, bo Berlusconi wydaje się mianowańcem ojca Najlepszego Kopulanta. Teraz Włosi kupili Świdnik więc będzie albo rewizja procesu, albo komisarz Skarbu Stalina umrze.
Władymir Bukowski mówił na PWr, że włosy mu stanęły na głowie, gdy zobaczył w archiwum kremlowskim Stany Zjednoczone Euroazji, od Atlantyku po Pacyfik. Jest to testament Boskiego Adolfa, realizowany przez Krakowską Szkołę Archeologiczną. Harem Adolfa był na Wawelu a Niemiecki Komitet NKWD jako Najwyższy Sąd SS, był na Hradczanie. Szefową obu była Emilia Schindler.

[Tell]

Wysłany: Sob Sie 22, 2009 4:07 pm    Temat postu:

Frank Joseph, TAJNA ARCHEOLOGIA DAWNEJ AMERYKI – Przemilczane przez oficjalna naukę ostatnich 3000 lat historii Ameryki.- Stonehenge na Florydzie, rzymski posążek w New Jersey, złoto zapomnianego afrykańskiego królestwa w Illlinois, egipski nóż w Kalifornii, wczesnochrześcijańska świątynia w Connecticut, prehistoryczny falochron u wybrzeży Bahamów, szkoccy żeglarze epoki kamiennej odwiedzają Maine - to nieprawdopodobne fakty i znaleziska mnie mieszczące się w oficjalnych ramach historii Ameryki. - Kim byli budowniczowie bezimiennego prehistorycznego miasta w Górach Skalistych? - Czy Wielki Kanion w Kolorado kryje antyczne ruiny? - Czy nasi starożytni przodkowie dysponowali statkami transatlantyckimi trzykrotnie większymi od flagowego okrętu Krzysztofa Kolumba? - Jakie sekrety strzeże od ponad tysiąca lat Olbrzym z Pustyni Kalifornijskiej? - Rozwiązanie wielu archeologicznych zagadek dawnej Ameryki może być zbyt karkołomne, by zaakceptowała je tradycyjna nauka. Tylko odkrywanie przez bezkompromisowych badaczy alternatywnej historii nowych, często zatajonych dowodów pozwala spojrzeć na przeszłość kontynentu północnoamerykańskiego w zupełnie inny sposób; C 2008 F.J. Career Press; C AMBER Sp. z o.o. Warszawa.

3 znaleziska wymknęły się spod kontroli Satelitarnej Detekcji Złota: Jaskina Burrowska w Illinois; skarbiec w El Paso na granicy Teksasu i Nowego Meksyku oraz Skarb Tysiąclecia ze Środy Śląskiej. Jaskinię Burrowska puszczono między palcami, bo złota tam było MAŁO; skarbiec w El Paso zajęła US Army, gdyż 2 gangi strzelały się z broni automatycznej a Skarb Tysiąclecia zadenuncjowali robole - że Steyer z przyczepą ledwo po bruku RUSZYŁ.
Burrows był denuncjowany kilkakrotnie, że rabuje jakąś starożytną amerykańską nekropolię iberoberberyjską, ale ignorowano to ze względu na ABSURDALNOŚĆ, gdyż tłumaczyłem to TYLKO JA. Dopiero po interpelacji w Kongresie USA policja zajęła się nim i ustaliła, że sprzedał na aukcjach ok. 7 tysięcy starożytności a Szwajcaria ujawniła, że na tajnym koncie zgromadził 15 milionów $ z PRZETOPIONEGO złota archeologicznego. Za ignorowanie mnie stan Illinos zapłacił więc drogo, gdyż akcja policyjna powinna być podjęta 10 lat wcześniej.
US Army pokazało tylko historykom kufry okrętowe z El Paso, w których miały być monety. Zaraz zaczęły się domysły, że to Skarb Templariuszy, gdyż po aresztowaniach templariuszy ich wielka flota odpłynę w nieznanym kierunku, bo flota francuska była za słaba by przeszkodzić. Kufry zostały odatowane na wiek XVI, czyli że rację mam raczej ja, że to Skarb Maurów z Grenady, gdyż kufry okrętowe były takie same. Do tego skarbu mieli pretensję Żydzi – że to wywiezione do Konstantynopola REGALIUM Świątyni Jerozolimskiej, które templariusze wywieźli ze złupionego przez Wenecjan Konstantynopola od Anglii, a z Anglii na Labrador i na Jukatan, a potem do Nowego Meksyku, skąd poszedł na finansowanie Waszyngtona. Ja twierdziłem jednak, że flota templariuszy odpłynęła na Bornholm a Skarb Świątyni został ODZYSKANY przez Asytyjczyków. Skarbem Templariuszy, którego szukał Józef Stalin, było złoto Prawdziców w cytadeli ryskiej: JEST W POLSCE ZAMEK WSPANIAŁY; TEMPLARIUSZE W NIM SIĘ OSTAŁY; ICH SKARBÓW NIE POLICZYCIE..., które zostały wywiezione za Marii Stuart do Szkocji, skąd poszły na finansowanie Waszyngtona – chyba że część złota ryskiego wywieziono do Nowego Meksyku, gdyż Trynidad był kolonią templariuszy ryskich jako POLAKÓW?
FJ pisze o katakumbach w Kanionie Kolorado, gdzie zaleziono mumie o rudych i blond włosach, których bardzo wysoki wzrost przypomina mumie z katakumb Doliny Śmierci w Kalifornii. Ekspedycja archeologiczna w 1946 r. datowała katakumby Doliny Śmierci na KILKADZIESIĄT TYSIĘCY LAT, co zgadza się z inżynieryjnymi szacunkami prehistorycznych wyrobisk miedzi we wschodniej Kanadzie – że ZNANE wyrobiska musiały być eksploatowane 10 tys lat przez 10 tysięcy ludzi. W katakumbach Kolorado z epoki lodowej znaleziono przedmioty ze STALIWA MIEDZIOWEGO, czyli że są to dary grobowe NA WIECZNOŚĆ, gdyż nie wietrzeją. Były pokryte 10-centymetrową warstwą kurzu.
Mumie z Kolorado mają stroje EGIPSKIE, jakie mają też rzeźby z Jaskini Burrowsa. W Wandaluzji tłumaczę wielką migrację Paleo-Indian do Europy wojną Hellenów z Egejami. Tartess zakwaterował I na Wyspach Brytyjskich a II we Włoszech, ale ci dokończyli walki w Czechach, gdzie Posejdon wziął do niewoli Prometeusza, przykuł do pręgierza na Chojniku i kazał co jakiś czas wycinać część ciała. Wtedy Chejron z Płocka zbudował Stonehenge.
Ta spekulacja została cudownie potwierdzona rytem na megalicie w Kielcach, mającym odpowiedniki tylko w Utach. Ryt przedstawia patrol wojskowy kultury amfor kulistych – wobec czego takich kamieni powinno był jeszcze ze 20, które przed wycofaniem się Serenów przed Egipcjanami za Pilicę zostały zakopane. Odnalezienie ich jest łatwe, gdyż musiały być w łączności wzrokowej wokół miasta: W dzień obchodziły je patrole a w nocy stawały tam straże.
Jeszcze bardziej niesamowita jest sprawa Skarbu Tysiąclecia, którym Bawarzy ZAPŁACILI MI za Polskiego Bobra Kasztelańskiego, którego skaperowali Amerykanie jako EKOLOGICZNEGO. Jest to wzięty w bitwie legnickiej przez mieszczan średzkich majestatyczny skarb Czyngis Chana. Premier Mazowiecki wyrzucił jednak Lwowskiego Złodzieja na zbitą morde, za co ja zaatakowałem Krakowską Szkołę Archeologiczna jako harem Boskiego Adolfa.

[Tell]

Wysłany: Sob Wrz 19, 2009 9:40 am    Temat postu:

KANAŁ BARLINECKI PANA OCEANÓW jako polska wersja Kanału Bawarskiego, który się nigdy nie spłaci.

Nie wiem na czym polega powinowactwo fary w Gorzowie do katedry magdeburskiej, ale wg mej systematyki architektonicznej to obie budowano równocześnie: II katedrę w Magdeburgu budowała Śnieżka z Pragi a farę gorzowską Ajgialos. Jest znamienne, że w pewnych okresach mamy EUFORIE BUDOWLANE a w innych brak zainteresowania budownictwem i architekturą, choć działają szkoły konserwatorskie, jak Andrzeja z Bnina, Brunsberga czy Stettheimera. Wynika to z INFRASTRUKTURY, która w pewnych okresach jest wystarczająca, tak że władca czuł się w obowiązku pozostawienia po sobie POMNIKA, jakim jest np. kościół Na Skałce Królowej Jadwigi czy Bazylika Jasnogórska Władysława Jagiełły.
W Krakowie nie ma katedry, gdyż królowie NIE ŻYCZYLI JEJ SOBIE, jak Mistrzowie Krzyżaccy w Malborku, ale na pieczęci kapituły krakowskiej z XII w. jest romański kościół na Srebrnej Górze, BLIŹNIACZY do kościoła na pieczęci kapitulnej Płocka, co świadczy, że Herman po zbudowaniu pałacu (Więzienie) dał zamek Gopło biskupowi. Kiedyś warszauery zatańczyły, że ZNALAZŁY palatium Władysława Hermana, na co odpowiedziałem, że to karcer dla kajdaniarzy, więc po niepowodzeniu zamknięcia zdobywców Berlina w CHLEWACH to samo robi Koćka-Krenz w Poznaniu.
Ajgialos mógł budować Wspaniały Szczecin, gdy po śmierci nad Renem Foroneusza anektował metalurgię gdańską. Ajgialos zaniechał budowy kanału barlineckiego na rzecz Gorzowa.
Nadrenia ma najlepszy kamień budowlany i architektoniczny, toteż potrzeba analizy sztukaterii kieleckich kremlinów-STALOWNI, które wznosili muratorzy z Iberii na podstawie konwencji Dionizosa z Chęsą. Pyteasz z Marsylii, który opłynął Bałtyk, nazywa Kaszubów GUJONAMI, co kojarzy się z Gdańskiem i Kujawami, tak jak KAUNUS Ajgialosa. Podróż Pyteasza miała prawdopodobnie związek ze zdobyciem przez Leszka Złotnika skarbca scytyjskiego w Płocku podczas bitwy pod Maratonem. Gopło to gniazdo orle lub sokole, podlegające monarsze, którą to nazwę przeniesiono na Kruszwicę po zbudowaniu przez Popiela I skarbca na Łagiewnikach, więc Gopłem powinien być zamek na Grodźctwie.
Mówi się o powinowactwie katedry w Oliwie, fary Mariackiej w Gdańsku i skromnej fary warszawskiej, obecnie katedry, a z II strony katedry oliwskiej i Kołbacza a tegoż do Chorinu. Na domiar prymitywny Kołbacz na spiętrzeniu Płonii uważa się za architekturę skandynawską. Dla mnie kluczem jest związek Bramy Młyńskiej w Stargardzie z Kalundborgiem. Funkcjonalnie Brama Młyńska była Żurawiem, pod który wpływały statki dla napełnienia pszenicą, którą wieziono do Kalundborga, gdzie składano ją w IDENTYCZNYCH silosach pałacowych.
Niemcy uważali Kalundborg za architekturę z południowego-wschodu, co można tłumaczyć, że Posejdon płynąc Łabą do Bohemii przeciw Prometeuszowi pozostawił w Jutlandii syna Oriona-ODYNA. Posejdon osiadł w Poznaniu, który budował, jak kilka innych miast na Śląsku i w Małopolsce, ale jego MORSKĄ siedzibą – z której władał oceanami – był AJGIAL, który kojarzy się z Ajgialosem a którym powinien być Szczecin-Dąbie, gdzie znaleziono Słowiańską Atlantydę, która idzie na Stare Miasto w Szczecinie. W kościele k. Oslo jest mumia Indianina ANDYJSKIEGO, który Grekiem być nie mógł, wobec czego mógł być wysłanym przez Prometeusza, żeby zaatakować Posejdona w Jutlandii.
W r. 1965 ogłosiłem, że OGIGJA to Eggesin-Wkryujście, a teraz muszę powrócić deo tego w związku z Ajgialosem, który jakby zakopał Odrę w Schwedt i puścił ją do Szczecina. Posejdon musiał siedzieć w Poznaniu, żeby pilnować metalurgii śląskiej, czeskiej, małopolskiej i powiślańskiej oraz budować kanał BARLINECKI, pamiątką którego jest Kołbacz. Kościół Piotra i Pawła w Szczecinie jest w miejscu najmniej godnym – jakby był to model do zburzenia, którego NIE ZBURZONO, gdyż służył do kremacji zwłok.

[Tell]

Wysłany: Sro Wrz 23, 2009 8:18 am    Temat postu:

Piotr Czartoryski-Sziler, CZY POLSKA ODZYSKA WROCŁAWSKI WAWEL; Z prof. Edmundem Małachowiczem, wybitnym polskim architektem i konserwatorem zabytków, autorem dzieła „Wrocławski zamek książęcy i kolegiata św. Krzyża na Ostrowie”, rozmawia Piotr Czartoryski-Sziler: PATRZĘ ZE SMUTKIEM NA JEGO LOSY; PCz, PAP, „SŁOWIAŃSKIE KORZENIE”, Nasz Dziennik, 15-16 IX 2007, s. 13

Wczoraj, 2 lata po wydrukowaniu tych artykułów przez NDz, na tygodniowym zebraniu weteranów AK dostałem odbitkę tego artykułu do skomentowania. Mój ojciec nie należał wprawdzie do AK, ale wobec rozpędzenia weteranów NSZ przez III RP Antyendecką przystałem do AK by protestować przeciwko takim bzdurom, jak nazywanie Kaczyńskich nacjonalistami a Piłsudskiego faszystą.
W sprawie Wrocławskiego Wawelu wypowiedziałem się na bieżąco jako bzdurze, ale jest to też szalbierstwem, gdyż Małachowicz – mistrz masoński i komisarz NKWD Satelitarnej Detekcji Złota – rżnie głupa. Byłem komisarzem WOAK przy wykopaliskach Franza J. Straussa, który SPRAWDZAŁ nabytą w Akademii Nauk NRD moją Funkcjonalną Chronologię Architektury Niemieckiej, ale chodziło mu o zniszczenie pozostałości Pałacu Chrobrego na Nowym Mieście i zabicie Księdza Popiełuszki dla przejęcia tajnych kont szwajcarskich Armii Czerwonej, mechanizm czego przedstawiam w książce „Incydentu nie było”.
Wówczas sporządziłem korelację między zamkiem Biskupim a Piaskowym jako granicy WOJENNEJ na Młynówce: Północni zbudowali olbrzymi wał drewniano-ziemny, wobec czego Południowi musieli budować OBECNY kościół Mariacki, żeby widzieć, co się za tym wałem dzieje. W odpowiedzi na to Północni zbudowali dwie OLBRZYMIE wieże, żeby widzieć, co się dzieje za tym kościołem. Dla sprawdzenia tego domagałem się badań dendrologicznych, ale warszauery zrobiły ze mnie durnia. Dziś mogę powiedzieć, że było to oblężenie Wrocławia przez Asklepiosa z Kamieńca Podolskiego a Wrocławia bronił Innachos, syn Posejdona.
Po odejściu FJSt z Ostrowa Tumskiego Konserwator Wojewódzki Cempa podjął wykopaliska na Nowym Mieście, więc zwróciłem się do niego, żeby uwzględnił moją interpretację, również tego względu, że Palatynat Śląski na lewym brzegu należał w l. 899-955 do Prawdziców, na co odpowiedział mi logicznie, że on – jako urzędnik – może się kierować wskazaniami Małachowcza lub Czernera. Wobec tego sprowadziłem na niego NIK, który za II razem WYRZUCIŁ GO. Patrzył na mnie jak na zielonego kota chcąc się dowiedzieć, kto dał mi papier firmowy, do którego jako komisarz miałem prawo.
W tym chodziło o ZNISZCZENIE pozostałości Pałacu Chrobrego ma Nowym Mieście, czego dokonała Hawrylakowa jako Dupa Zdrojewskiego z Małachowiczem. WROCŁAWSKI WAWEL nie był oczywiście zamkiem Biskupim, który Małachowicz wypromował na KSIĄŻĘCY, który stał się takowym prawem kaduka, kiedy rada miejska skonfiskowała Henrykowi IV zamki za długi, wobec czego BEZDOMNY książę wprowadził się do Złotego Biskupa. Podczas wykopalisk FJSt odkopano przy ulicy Świętokrzyskiej mur forteczny pochylony o 45 stopni (Małachowicz, Wrocławski zamek książęcy..., Wyd. PWr, 1993, s. 83), co Panowie Profesorowie skomentowali jako PARTACKIE FUNDAMENTOWANIE a ja, że podkop oblężniczy przy oblężeniu załogi Henryka Głogowskiego przez mieszczan wrocławskich i Henryka Grubego w r. 1291. Po tym zdobyciu zamek zwrócono Złotemu Biskupowi, którego Prusacy zrobili Srebrnym a w r. 1807 zamek odebrać.
Wrocławski Wawel na Nowym Mieście był DZIESIĘĆ razy większy od zamku Biskupiego, ale po bitwie pod Legnicą rada miejska – wobec śmierci księcia i małoletności jego następców – przyjęła prawo magdeburskie a zakazaną tym prawem CYTADELĘ rozebrała, obniżając Pałac Chrobrego. Po zniszczeniu resztek Pałacu Chrobrego z wybraniem fundamentów Bundestag chciał odbudować zamek Biskupi jako WROCŁAWSKI WAWEL z konta FChAN, ale został rozgromiony przez BISKUPKI.
Wobec tego protektorem FChAN został Kanclerz Kohl, który zlikwidował konto Bundestagu FChAN i przywiózł pieniądze dla Srebrnego Biskupa przy czym omal nie został ZLINCZOWANY. Powinien iść PO OMACKU do Poznania i stanąć na Rynku jako zebrak, jak Piotr Włostowic, który wywalczył tym FEUDALNE WŁADZTWO GRUNTOWE czyli Wielką Kartę Wolności.
Jeśli chodzi o Kolebkę Państwowości Polskiej jako monarchię piastowską to nie był to Wrocław tylko Szczecin-Gniezno. Poznań na stolicę się nie nadawał, gdyż mógł być zatopiony tamą poniżej, co było powodem kapitulacji w 1005 przez Niemcami i Wieletami, i w 1157 przed Niemcami i Czechami, toteż w r. 1005 ewakuowano GNIEZNO do Wielkopolski wschodniej. Ostatnio muszę wracać do hipotezy z r. 1965, że Szczecin to OGIGIA. W takim razie Ogigią Posejdona byłoby Eggesin-Wkryujście, ale Ajgialos-OGYGOS zakopał Odrę w Schwedt i puścił ją do Dąbia przenosząc z nią NAZWĘ, gdzie zbudował Wspaniały Szczecin.

[Tell]

Wysłany: Pią Paź 09, 2009 2:45 pm    Temat postu:

Jakub Basista (epoka nowożytna), Tadeusz Czekalski (wiek XIX-XXI), Dobrochna Kalwa (wiek XIX i XX), Jacek Poleski (prahistoria) i Krzysztof Stopka (średniowiecze), KALENDARIUM DZIEJÓW POLSKI – od prahistorii do 2006 roku, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1999, 2008

Jest to rozwinięcie podręcznika uniwersyteckiego HISTORIA STAROŻYTNA ZIEM POLSKICH (Kazimierz Godłowski, Janusz K. Kozłowski, PWN W-wa 1979), z czego mam Wydanie V uzupełnione 1983, Krakowskiej Szkoły Archeologicznej.
Ja spowodowałem to ujęcie, gdyż twierdziłem za Lwowsko-Wrocławską Szkołą Archeologiczną i Architektoniczno-Historyczną, że Polska ma historię od Neolitu. Jeśli neolityczna kultura pucharów lejkowatych to GRECY, a neolityczna kultura amfor kulistych ARIOWIE, to w mitologiach greckiej i indyjskiej powinny zachować się dane historyczne. Trzymałem się Kostrzewskiego, który cofał słowiańszczyznę do Brązu, ale przyjąłem interpretację Sulimirskiego z Londynu, który identyfikował kulturę pucharów lejkowatych z ceramiką sznurową: I jako osadową, tj. życia codziennego, a II jako rytuał grobowy. Poważnie też traktowałem wniosek dr Jana Kowalczyka, który uważał kulturę pucharów dzwonowatych za „opiumowy imperializm brytyjski” Starego Państwa egipskiego.
Jako I pokusił się o historyczno-geograficzną interpretację mitologii greckiej lord Renfrew, który wyprowadzał Greków z rolniczych kultur naddunajskich, a ja od połowy lat 60, wyprowadzałem Greków z „megalitycznych kultur żeglarskich”, uważając wbrew Gordonowi Childe'owi, za INKUBATOR ich nie Bliski Wschód, ale Amerykę Środkową. Wszystko to ZAGRAŁO kilka lat temu, w związku z ogłoszeniem przez Anglików Europejskiej Atlantydy w Dreźnie, którą wcześniej badano w Austrii i Słowacji – co uprawniło mnie do wniosku, suponowanego od l. 60. w związku z Wałami Śląskimi, że Atlantyda Platona to amerykańskie władztwo Tartessu-Tangeru (Olmekowie) na konwencjach STALOWNICZYCH z Wrocławiem i Krakowem. Uznałem Tanger i Troję na Złotym Rogu, jako największe potęgi handlowei, do których dołączył żydowski Suez na konwencji stalowniczej z Pelopsem. Skarby Tangeru zagrabili Kartagińczycy w I wojnie punickiej; skarby Troi złupili Grecy a Złoto Afryki z Suezu zostało wywiezione przez Mojżesza. Zostałoby to rozwiązane już w 1980 znalezieniem Skarbu Wiślan, który został zarekwirowany przez Amerykanów, gdyż domagałem się badań DENDROLOGICZNYCH. Był to prawdopodobnie fundusz Chęsy-Hanysa-Hanzy-Hansa-Amfiktiona na budowę katedry I w Visby na Gotlandii, ukryty przed atakującym z Bratysławy Erychtonosem. Ponieważ za ujawnienie SW obiecywałem Złoto Afryki więc Ali Agca strzelił w tej intencji papieżowi w brzuch a Celik krzyczał, że też strzelał do Papieża: PRZESŁUCHAJCIE MNIE.
Obfitość miedzi w kulturze łużyckiej pochodzi z sprzedaży żelaza i stali za miedź, która była u Słowian metalem GROBOWYM. Jechnaton skłonił Słowian do zerwania konwencji z Żydami dając im Serenę-Tobruk, skąd była droga wozowa do Czadu, gdzie była kość słoniowa i Złoto Ghany, ale drenaż złota na Oceanie Indyjskim kontynuowali Egipcjanie. Jeśli idzie o datę konwencji Pelopsa z wezyrem Józefem to była ona po r. 1613 pne, gdy Słowianie uzyskali Wenecję z drogą traktatową, którą wozili żelazo i stal, ale potrzebne jest badanie dendrologiczne pałacu w Pylos; natomiast do złamania konwencji z Żydami i zastąpienia jej konwencją z Egiptem ważna jest śmierć Jechnatona w walce z Mojżeszem o Złoto Afryki na tafli solnej Jeziora Gorzkiego.
Wg Żelaznej i Stalowej chronologii to Wspaniałość Starego Państwa pochodzi ze zwycięstwa sojuszu egipsko-sereńskiego nad Grekami, co jest czytelne jako podbój Europy przez kulturę pucharów dzwonowatych z Wenecji i amfor kulistych z Pomorza. Grecy zdążyli ewakuować stalownictwo czeskie i śląskie na Słowację, ale STALOWNIE kieleckie zostały zajęte przez Serenów, którzy dali je Egipcjanom za pomoc w opanowaniu Żelaza Gdańskiego i Powiślańskiego. Stare Państwo to IV dynastia, której upadek w r. 2181 można łączyć z wybuchem powstania antyegipskiego w Bohemii i wezwaniem przez namiestnika kOZYRYSA Serenów z Kujaw, co jest czytelne jako okupacja Czech przez kulturę amfor kulistych. Kilka lat później była zdrada Serenów z uprowadzeniem córki Kozyrysa KASI do Kielc, za którą podążył on z PŁACZEM, któremu za to postawiono pomnik – jak idzie na KOLANACH na Łysicę.
W ten sposób powstała ARYJSKA kultura trzciniecka, między górną Watrą a Dnieprem, oraz iliryjska kultura unietycka na południe od Warty. Trwało to do zniszczenia Egei wybuchem Santorynu w r. 1628 lub 1613 pne, co spowodowało zajęcie Egei przez Achajów-Greków z Panonii oraz zdobycia Asgardu (Kijowa?) przez Wanów-Wandalów kultury grobio-śmiardowskiej z Pomorza i sprzymierzonych z nimi Skandynawów. W Asgardzie zawarto pokój, na mocy którego dorzecze Odry przypadło Wanom-Słowianom, którzy utworzyli kulturę przedłużycką, a Łaba Skandynawom, którzy utworzyli kulturę nordyjską. Słowianie utworzyli stalownictwo śląskie, eksportując żelazo przez Wenecję, czego przejawem była konwencja Pelopsa z Józefem, która dała Żydom ŚWIAT.
Walka stalownictwa śląskiego z aryjskim doprowadziła do wojny trojańskiej, gdyż Troja na Złotym Rogu była dystrybutorem stali kieleckiej, jak Wenecja śląskiej. Iliada była poetyzacją znalezionych w archiwum iliryjskim w Ilionie-Kanakkale protokołów ws. zamordowania królewicza słowiańskiego Palamedesa, a Odyseja poetyzacją wspomnień Odyseusza, mordercy Palamedesa, którego ojciec Nauplios-Neptun z Trzech Gór (Strzegomia), ścigał po morzach i oceanach – aż złapał i ukarał haniebnie. Po Palamedesie wodzem Słowian pod Troją, których uznał za historiografią rzymską prof. Strzelczyk, został Paweł Długi, który okupował Azję Mniejszą chcąc ją wymienić na Asgard-Kijów, ale przegrał z Indrą i Parysem wobec czego osiadł w LUBLINIE.
W wyniku wojny trojańskiej monopol stalowniczy rozprzestrzenił się, gdyż Ilirowie zanieśli go do Sarajewa a Ariowie do Indii. Budowa przez Ilirów murów obronnych Palatynu, uważana za datę Założenia Rzymu, była taj jak w Bskupinie obroną przed Kimeriami jako Cywilizacją Halsztatu. Kimeriowie zawładnęli magnetytami sudeckimi, ale na stepy pontyjskie wtargnęli Scytowie, którzy w sojuszu z Asyryjczykami wypędzili Kimeriów nad Dunaj, Ren i Sekwanę, co wykorzystał Jan Liczyrzepa wypędzając Kimieriów z Sudetów a Germanów z kontynentu aż na Zelandię. W r. 512 pne Dariusza Wlk podjął wojnę scytyjską, w trakcie której Scytowie cofając sie przed Persami najechali Słowian, i po ZACIEKŁYCH walkach ujarzmili ich. Niepodległość zachowali Kaszubi dzięki sojuszowi z Sarmatami-Amazonkami, których się Scytowie bali. Podczas bitwy pod Maratonem Leszek Złotnik zdobył skarbiec scytyjski w Płocku, inicjując kulturę wschodniopomorską.
W Krakowie myślano o podboju Scytii, więc gdy Filip II opłazował na uczcie Aleksandra, nazwał bękartem i wygnał to zaproszono go na tron krakowski. Gdy wybuchło powstanie greckie to Aleksander przyprowadził jazdę scytyjską, która rozgromiła Teban i Ateńczyków pod Cheroneą. W drodze powrotnej Aleksander anektował Pangaion-Siedmiogród, którego kopalnie złota pozwalały Filipowi prowadzić agresywną politykę antyperską, toteż musiał szukać ugody z Persami. U Greków królem jest jednak ten, kto ma złoto, więc Grecy zamordowali Filipa i przywołali WYPŁACALNEGO. Pamiątką po tym są KRAKOWSKIE statery Aleksandra, zaś PRASKIE pochodzą z jego wyprawy przeciw Dianie, która wywiozła flotyllą skarbiec perski z Koł-Kryłgan-Kała do Warszawy. Po pobiciu Aleksandra Diana ogłosiła protektorat nad Azją Mniejszą, gdzie odbudowała Artemizjon, wznosząc sobie takiż na Kadzielni kieleckiej, a Aleksandra została otruć jako BANKRUTA.
Po kapitulacji Galów Grakch I dokonał okupacji Azji Mniejszej, gdzie wystąpił jako protektor Ptolomeuszy, pozwalając się sportretować na latarni Faros jako Pan Lasów w ELEKTRYCZNEJ aureoli. Reżim Grakcha to likwidacją systemu plemiennego, tak że Sejm odzyskał władzę dopiero w r. 204 pne. W ten sposób na tronie krakowskim zasiedli Ptolomeusze, od męża Semiramidy. W r. 125 pne Ptolemeusze krakowscy przesiedlili Sklawinów Liczyrzepy z Jutlandii i Fionii nad Dniestr.
Podczas II wojny punickiej Wandalowie wspierali Rzym, ratując go, gdyż po klęsce pod Syrakuzami blokadę kartagińską przechodziły podczas sztormowej pogody tylko gdańskie KOGI ze scytyjskim zbożem. Ariovist asekurował Helwetów, którzy dali się przekupić oddając Lyon Cezarowi, co spowodowało jego niewypłacalność, choć sprzedał do niewoli milion Galów. Ariovist dogadał się jednak z Cezarem przeciw Ptolomeuszom, żeniąc syna Lubrana z siostrą Cezara, Julią. Ariovist jako Leszek Chytry miał dowodzić Partami pod Karrhae nad Eufratem, gdyż tabory rzymskie mogła zatrzymać tylko piechota wandalska. Lubran wystąpił jako tryumwir na Bałkanach i Grecji, umożliwiając Dalmatyńcom rozgromienie Antoniusza i Kleoptry pod Akcjum, ale po tej bitwie Marek Agrypa anektował Bałkany, co było powodem dramatu Julii, która została rzymskim protektorem Germanii, otrzymując w odprawie Łużyce.
Podczas kręcenia Quo vadisa SKONTROWANO MNIE, i pisano na całą Polskę, że Ligia uciekła ze swym ochroniarzem Ursusem do Tarnowa. Ligia była jednak z Łużyc, które uznały protektorat rzymski przeciw Wandalom. Neron wysłał misję do Gotów w Kołobrzegu, co spowodowało podczas wojny germańskiej Domicjana wielką wędrówkę Skandynawów PO LODZIE, którą zatrzymał książę Dziadoszan Wyzymir, ale Goci zajęli Poznań. Podczas wojny markomańskiej doszło do antyrzymskiego sojuszu Markomanów z Wandalami, na mocy którego Goci przenieśli się na prawy brzeg Wisły, co zmusiło Rzymian do wycofania za Dunaj. Podczas wojny gockiej Konstantyna Wlk wandalski sztab generalny zamordował młodego księcia, z żoną i dzieckiem, za PRZYJĘCIE we Wrocławiu poselstwa rzymskiego – co spowodowało wycofanie się Rzymian za Dunaj oraz upadek protektoratu rzymskiego nad Scytią, co dało Wandalom Kijów.
Prokosz z Kielc napisał w X wieku historię Wandalów, wg której nazwa ZGORZELEC pochodzi od zagłady oblężonego tam przez Hunów i Rzymian kagana Osija Pomorskiego. Sejm wandalski uchwalił przeniesienie całego ludu do Galii, wobec czego wysłano Radagajsa, który zniszczył w Italii legiony galijskie, co dało Galię Wandalom. Sztab generalny zrezygnował jednak z emigracji ludu do Galii na rzecz nowej wojny z Hunami.
Prokosz pisze, że po zamordowaniu przez Burgundów Attyli przybyło do Kaganowa-Kielc poselstwo huńskie z żądaniem zaległej daniny to posłów odarto żywcem ze skóry, spreparowano i pupety wysłano Hunom. W bitwie nad Nedao-Nidą walczyło sto tys Wandalów i ich germańskich sojuszników z 200 tys Hunów i Germanów.
W Wołgogradzie odbyła się konferencja na której Cesarstwo Ti wystąpiło jako protektor pobitej Ordy Huńskiej. Wobec tego wysłano Lecha II, który na czele ŁUŻYCZAN przełamał odbudowany Wielki Mur i obalił Ti. Ponieważ protektorat chiński przyjął Kursk więc zdobycie go zlecono narzeczonemu Wandy, Rydygierowi – który po złożeniu raportu w katedrze wrocławskiej popełnił teatralnie samobójstwo. W sprawie tej ściągnąłem do Wrocławia Bundestag, który padł ofiarą szalbierstwa PWr, wobec tego protektorem mej Funkcjonalną Chronologią Architektury Niemieckiej przejął od Bundestagu Kanclerz Kohl – który okazał się jeszcze większym szalbierzem od PWr. Ricie Suessemuth zapłacono za wojnę z BISKUPKAMI Doktoratem HC PWr.
Wojny polsko-chińskie o Syberię i Mongolię trwały do najazdu Czyngis Chana i jego klęski nad Kałką z Polakami, Węgrami i Niemcami, po której był oblegany przez 2 lata w Moskwie, skąd został uwolniony przez Ugedeja, który zapłacił za to Prawdzicom EWAKUACJĄ CHIN. Gdy Wyzymir Danobójca – bo sikali mu do Bałtyku – prowadził wojnę z Chinami to Dagobert Wielki kazał Wymordować Bułgarów, więc Wyzymir musiał zawrzeć pokój, z granicą na Jeniseju i Bałchaszu, żeby ukarać Franków. Po bitwie pod Vogatisburgiem-Norymbergą Dagoberta ubrano w kaftan bezpieczeństwa za mordowanie Bułgarów i przyszła kolej na Persów, którzy wygnali Bułgarów, wobec czego Iran został zajęty przez Arabów.
Gdy Chińczycy zaatakowali Polaków w Taszkencie to Abbasydzi irańscy przysłali 30-tysięczny korpus, którego dowódca Ibn Muslim zawarł po bitwie pod Tallas w r. 751 tajny układ z Tangami, że za olbrzymią kontrybucję przystąpi do wojny z Polakami. W ten sposób Arabowie i Chińczycy zdobyli Kursk i Kijów, ale Muslim zamiast iść na Płock poszedł rozprawić się z Omajadami w Damaszku, którzy uciekli do Kairu. Polaków uratowali Czesi, którzy przysłali jazdę, która w r. 761 pokonała dromadnicę.
Po bitwie pod Tyflisem Przemysław wysłał zięcia Leszka III do Poznania, gdzie ten przyjął poselstwo Franków z Rolandem I, który obiecał zwrot Lubeki po pacyfikacji Sasów. Karola Wlk II uwięził jednak Karol Wlk I i kazał pod Chebem rozerwać końmi czeskiego Wojewodę Lecha, czyli naszego Leszka III, który przybył na rokowania ws. uwolnienia Karola Wlk I. W tej sytuacji Sejm wysłał armię z pozostawionym w Krakowie jako zakładnikiem Ludwikiem Pobożnym z tytułem Króla Akwitanii na Paryż, gdzie Popiel Gnuśny ukoronował Ludwika MIECZEM.
Przydomek Gnuśnika: CO BAŁ SIĘ HUNNÓW pochodził stąd, że Leszek III tłumaczył synowi, że Turcy najechać Polskę MUSZĄ, więc ten się FORTYFIKOWAŁ. Turcy uderzyli, ale Ludwik Lebediusz rozgromił ich nad Wołgą, w czym mu dopomógł Ludwik Niemiec, który został POLSKIM wojewodą Śląska, skąd włączył się do wojny sukcesyjnej po Pobożnym. Gdy Lotariusz wygnał Ludwika to Lebediusz wysłał Czechów, którzy wygnali Lotariusza ze Strasburga z torbami, a gdy Sejm Franków wyprosił Ludwika z Paryża to Czesi rozbroili Franków i wydali Niemcom i Francuzom, którzy WYCIELI ICH DO NOGI, co jest najbardziej UPIORNĄ bitwą średniowiecza.
Wojewoda Kij – od którego Boski Sambor nazwano KIJOWEM – narzucił traktat trybutarny Bizancjum, ODBIŁ WIEDEŃ i wystąpił w Płocku jako Regent. Klucze Wiednia wręczał Kijowi syn Karola Wlk I, Henryk Pobożny, w którego córce, pięknej Ryksie Kij zakochał się i ożenił. Ta wymogła na Kiju zamianę regencji na Koronę – w jaki sposób stał się Popielem II. Wykorzystał to cesarz Karol III Gruby, który w roku 882 ZNISZCZYŁ DAWNE KRÓLESTWO POLSKIE, a ponieważ Płock, który był twierdzą NIE DO ZDOBYCIA zdobyły szczury więc zdobywca Konstantynopola i Wiednia przeszedł do historii jako MYSZOWATY.
Przed nadejściem Szczurów Popiel II kazał synowi Sobiesławowi przewieść skarby wandalskie z Płocka do zamku gockiego na cytadeli Napoleona w Gdańsku, który wziął ze sobą kolesia Siemowita-Wojewodę. Jego ojciec Piast, marszałek wiecu Polan w Szczecinie, który wyglądał jak Nikita Chruszczow, przyjął cesarza CHLEBEM I SOLĄ, za co został Księciem. Piastów rozgromili pod Łodzią Prawdzice, którzy zabili też GRUBASA i kilku innych królów niemieckich, aż Sejm Niemiecki uznał Kodeks Świętego Mikołaja i HANIEBNY sarmacki Babski Monopol Złota. Prawdzice pochodzili od uszlachconego przez cesarza Trajana niewolnika dackiego, którego potomek dostał się do polskiej niewoli nad Seretem jako spahis z Górnego Egiptu, co jest potwierdzone w wersjach europejskich.

[Tell]

Wysłany: Sob Paź 24, 2009 8:07 am    Temat postu:

ZAMEK I PAŁAC WANDALSKI NA OSTREJ GÓRZE W KRAKOWIE

Zagadką jest, dlaczego w Krakowie nie ma katedry i zamku Biskupiego. Ja to tłumaczyłem, że zamkiem Biskupim był Wawel, który zabrali biskupowi Czesi. Gdy Kazimierza II oblegał z Węgrami Wołgograd to Mieszko III z Kalisza zdobył Kraków i oblegał biskupa na Wawelu, ale nie mogąc go zdobyć zbudował OKÓŁ. Poza tym królowie nie życzyli sobie w Krakowie katedry, jak Wielcy Mistrzowie nie dopuszczali katedry w Malborku, jako ośrodka władzy papieskiej. Musieli by bowiem CO TYDZIEŃ sadzać Biskupa przy Wielkim Stole i wysłuchiwać jego roszczeń i skarg.
Na ELIPTYCZNYCH pieczęciach kapitulnych Krakowa i Płocka z XII w. są BLIŹNIACZE katedry romańskie. Ja katedrę krakowską zidentyfikowałem ze zbarokizowanym w XVII w. kościołem na Srebrnej Górze, którą z związku z groźbą wybuchu wojny religijnej w Niemczech Zygmunt III Waza zabrał biskupowi budując na górze Wolskiej CYTADELĘ, a katedrę płocką jako zbudowaną przez Chejrona na zamku Gopło KOPIĘ świątyni Ateny Erychtonosa na Srebrnej Górze.
Ze Srebrnej Góry Jan Kazimierz miał obserwować oblężenie Krakowa przez Szwedów, co nie było to możliwe, wobec czego obserwował z Ostrej Góry, na północ od Srebrnej. Ostra Góra znaczyła pierwotnie STROMĄ, ale Austriacy budując tam platformę artyleryjską zniwelowali teren. Nazwa 36 nie jest więc przypadkowa, gdyż oznaczała CEL wg 360 stopni koła.
W takim razie Pałacem Królewskim byłby Czworokąt Koszar, gdzie powinien być sztab twierdzy. II budynkiem, który mógł się zachować z zamku WANDALSKIEGO może być reduta IS III 1. Przed końcem Wielkiej Wojny Austriacy rozebrali cytadelę na Górze Wolskiej do gruntu.
Przypomina to niesamowitą sprawę ODBUDOWY Zamku Przemysława w Poznaniu. Zamek ten ZIDENTYFIKOWANO na podstawie tego, że na Poznaniu Śląskim, który jest dokumentem aneksji lewobrzeżnego Poznania przez Henryka I w r. 1229, tego zamku NIE MA. Był to bowiem Skarbiec Henryka I, gdyż Wrocław na miejsce skarbca się nie nadawał. Z tej racji proponowałem, żeby Skarbiec poznański, którego częścią był wystrojony przez jezuitów kościół franciszkański, dać Urszuli Sipińskiej, która miała pieniądze na odbudowę.